Blog

Z pewnością wielu absolwentów liceów ogólnokształcących marzy o studiowaniu w Stanach Zjednoczonych. Nic dziwnego – uczelnie z tego kraju rokrocznie okupują znaczną ilość pozycji – w tym te najwyższe! – w najbardziej prestiżowym, światowym rankingu szkół wyższych, czyli na tzw. liście szanghajskiej. Oczywiście podjęcie studiów na Harvardzie, Yale, Uniwersytecie w Stanforda czy Massachusetts Institute of Technology może okazać się bardzo trudne (choć oczywiście nie niemożliwym) wyzwaniem. Tym niemniej wyjazd na inne amerykańskie uczelnie wcale nie musi być przedsięwzięciem nierealnym. W artykule tym znajdą Państwo informacje, których znajomość jest niezbędna, jeżeli chcemy studiować za oceanem.

Jak uzyskać finansowanie na amerykańskim college'u?

W przeciwieństwie do polskich uczelni, w Stanach Zjednoczonych za naukę na dobrym uniwersytecie musimy płacić czesne. Niekiedy są to kwoty bardzo duże. W USA wiele rodzin zbiera pieniądze na edukację swoich dzieci przez lata. Istnieją jednak sposoby na to, aby nasze studiowanie zostało sfinansowane przez uczelnię. Przede wszystkim amerykańskie szkoły wyższe przyznają stypendia dla najlepszych, w tym także dla obcokrajowców. Co ciekawe, również znaczące wykazanie się pod względem sportowym często pozwala zdobyć fundusze na naukę. Miejmy na uwadze fakt, że na każdej uczelni wymagania są inne – musimy sprawdzić i porównać ze sobą informacje na ten temat.

O czym pamiętać przy rekrutacji?

W życiorysie, który przesyłamy do college’u, podajemy dokładne, rzetelne informacje na nasz temat. Co więcej, powinniśmy mocno wyeksponować swoje największe atuty. Dla Polaków może się to wydawać niewłaściwe, jednakże taka praktyka – na naszym kontynencie być może uznawana za formę chwalenia się – jest naturalna i dobrze widziana za oceanem. Przeważnie esej aplikacyjny liczy około pięciu stron, na których musimy zmieścić wszystkie wiadomości o sobie i naszych zaletach. Dlatego starannie zastanówmy się, o czym chcemy napisać. Pamiętajmy również, że na uczelnie w USA piszemy podanie na rok przed początkiem określonych studiów. Natomiast pół roku wcześniej dowiadujemy się zarówno o tym, czy dostaliśmy się na uczelnię, jak i o fakcie, czy zostało nam przyznane stypendium (w całości bądź częściowo).

Jeżeli nie jesteśmy przekonani do podjęcia studiów w Stanach Zjednoczonych w pełnym zakresie, to możemy zdecydować się na rozwiązanie pośrednie. Zapiszmy się na polską uczelnię i wyjedźmy na wymianę studencką – pół roku bądź rok w USA, to również znakomita przygoda!